Poznajcie Mikołaja, który po świątecznym wysiłku skrywa się w domowych pieleszach i oddaje zasłużonemu relaksowi. Obrazek nosi tytuł "Be happy" i zawiera wiele elementów, które dla mnie są synonimem szczęścia. No bo kto nie lubi oddawać się piciu herbatki, przegryzając przy tym ulubione ciasteczka? Do tego symbolem krzyżykowania w tym wzorze jest dla mnie ten czaderski piżamko - dresik, w który odziany jest uroczy Pan. Przecież to rękodzieło pełną gębą ;)
Wzór jest możliwy do wykonania solo, albo do kompletu z Mikołajem "Don't worry", którego haftowałam na początku 2019 r. Oba wzory mogą tworzyć jedność, nazwaną przez autorkę "Полярный five o’clock".
Nadezhda Nagornaya
Podsumowując pracę nad tymi haftami muszę napisać, że było to przyjemne zadanie. Autorka nie utrudniała specjalnie wzoru; nie stosowała kosmicznych technik. Były ćwierćkrzyżyki, półkrzyżyki, mieszane kolory mulin i kilka konturów wykonywanych różnymi grubościami, ale w końcowym rozliczeniu nie wydaje mi się, żeby wzór był skomplikowany. Dodatkowo przy zakupie otrzymałam również plik do aplikacji hafciarskiej, więc naprawdę szło sprawnie. Ciekawe, czy inne wzory są równie zmyślnie zaprojektowane.
Dane techniczne:
* haft ukończony 01.01.2021 r.
* wzór "Be happy!" autorka: Nadezhda Nagornaya
* tkanina bawełna + wiskoza MURANO 32ct, kolor: 264 ecru, a na pleckach czerwona bawełna w białe kropeczki
* mulina DMC, 18 kolorów (w tym 2 mieszane)
Pozdrawiam
Magda
Pozdrawiam
Magda
Przesympatyczny Mikołaj :) Piękny haft
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńPiękna praca, ślicznie wyszylas tego Mikołaja. Woreczek jest jedyny w swoim rodzaju.
OdpowiedzUsuńDzięki. Zależało mi, żeby znaleźć jakiś sposób na zagospodarowanie bożonarodzeniowych haftów. A woreczki zawsze się przydadzą, choćby na pierniczki, albo na ozdoby.
UsuńZnam te mikołaje, cudne są, a w Twoim wykonaniu i obfoceniu jeszcze piękniejsze, a powiedz mi jak się haftuje na murano, czy ta wiskoza nie powoduje, że len jest jakiś bardziej "lejący"? Czy spokojnie jest jakościowo podobny do Belfastu?
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :D
UsuńWedług mnie Murano w ogóle nie jest "lejące". Ja je odbieram jako bardziej sztywne niż Belfast, ale dużo przyjemniejsze w pracy niż len obrazkowy. Dodatkowo jest tkane jakby ściślej, bo przy pracy na Belfaście zdarza mi się zbyt mocno ściągnąć nitkę i wtedy widać "oczko". Tu tego nie doświadczam.
Nádherná, wau výšivka!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
UsuńBardzo sympatyczny jegomość .... i to zadowolenie z pałaszowania pysznych ciasteczek, rewelacja.
OdpowiedzUsuńPatrząc na niego od razu widać tą radość, prawda?
UsuńRewelacyjny Mikołaj, tworzy super duet z poprzednim :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
Cieszę się, że w końcu są obydwaj :D
UsuńUroczy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu :)
Usuńbardzo słodki i uroczy hafcik:))
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
UsuńAleż to piękne! Prześliczny haft, super zagospodarowany. Wyszywałam tej autorki wzór mademoiselle z kotem, tak ja piszesz, bez udziwnień i tak samo były "półkrzyżyki, mieszane kolory mulin i kilka konturów wykonywanych różnymi grubościami". A efekt wspaniały.:)
OdpowiedzUsuńPamiętam Twoje wykonanie tego haftu. Faktycznie śliczny. Muszę zatem poszukać, co autorka ma jeszcze w ofercie.
UsuńWoreczek - fantastyczny, sesja wspaniała😍❤ Podziwiam za piękne wykończenie, szycie to zdecydowanie słaba moja strona nawet takich nieskomlikowanych rzeczy. Śliczny jest!😍
OdpowiedzUsuńDzięki za tak miłe słowa, ale z szycie mam podobnie jak Ty. Technicznie to pewnie katastrofa, ale mnie na razie wystarczy 😉
UsuńPiękny haft. A jakie fajne ma kapciuszki ten Mikołaj w domowych pieleszach :-).
OdpowiedzUsuńPrawda? Aż żałuję że nie mam takich 😁
UsuńPrzepiękny i uroczy w swych szczegółach :) ciasteczka, piżamka i kapcie - cudnie urokliwe :)
OdpowiedzUsuńZgadza się! Cieszę się że również Tobie się spodobał
UsuńŚliczny haft, świetnie zagospodarowany!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, ale mi miło ❤️
UsuńCudowny woreczek uszyłaś!!
OdpowiedzUsuńPięknie komponuje się z tkaniną w groszki. To jedynie słuszny wybór dla tego haftu :-)
U mnie oba Mikołaje w planie. Chcę umieścić je na ocieplaczu dzbanka. Ale myślę, wzorki odleżą swoje, zanim przyjdzie na nie kolej w kolejce :-)
Jak zawsze pięknie zaprezentowałaś swoją wspaniałą pracę :-)
Ale się cieszę, że Panowie Ci się spodobali na tyle, że są na liście :D
UsuńI do tego w jakich ambitnych planach szyciowych. Nie mogę się doczekać kiedy pojawią się u Ciebie.
Bardzo dziękuję za tyle ciepłych komentarzy :D