2/08/2021

Be happy! - Nadezhda Nagornaya (@nezhenka.nadin)

   Poznajcie Mikołaja, który po świątecznym wysiłku skrywa się w domowych pieleszach i oddaje zasłużonemu relaksowi. Obrazek nosi tytuł "Be happy" i zawiera wiele elementów, które dla mnie są synonimem szczęścia. No bo kto nie lubi oddawać się piciu herbatki, przegryzając przy tym ulubione ciasteczka? Do tego symbolem krzyżykowania w tym wzorze jest dla mnie ten czaderski piżamko - dresik, w który odziany jest uroczy Pan. Przecież to rękodzieło pełną gębą ;)
   Wzór jest możliwy do wykonania solo, albo do kompletu z Mikołajem "Don't worry", którego haftowałam na początku 2019 r. Oba wzory mogą tworzyć jedność, nazwaną przez autorkę "Полярный five o’clock".

Nadezhda Nagornaya

   Podsumowując pracę nad tymi haftami muszę napisać, że było to przyjemne zadanie. Autorka nie utrudniała specjalnie wzoru; nie stosowała kosmicznych technik. Były ćwierćkrzyżyki, półkrzyżyki, mieszane kolory mulin i kilka konturów wykonywanych różnymi grubościami, ale w końcowym rozliczeniu nie wydaje mi się, żeby wzór był skomplikowany. Dodatkowo przy zakupie otrzymałam również plik do aplikacji hafciarskiej, więc naprawdę szło sprawnie. Ciekawe, czy inne wzory są równie zmyślnie zaprojektowane.
Dane techniczne:
* haft ukończony 01.01.2021 r.
* wzór "Be happy!" autorka: Nadezhda Nagornaya
* tkanina bawełna + wiskoza MURANO 32ct, kolor: 264 ecru, a na pleckach czerwona bawełna w białe kropeczki
* mulina DMC, 18 kolorów (w tym 2 mieszane)
Pozdrawiam
Magda

28 komentarzy:

  1. Przesympatyczny Mikołaj :) Piękny haft

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna praca, ślicznie wyszylas tego Mikołaja. Woreczek jest jedyny w swoim rodzaju.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Zależało mi, żeby znaleźć jakiś sposób na zagospodarowanie bożonarodzeniowych haftów. A woreczki zawsze się przydadzą, choćby na pierniczki, albo na ozdoby.

      Usuń
  3. Znam te mikołaje, cudne są, a w Twoim wykonaniu i obfoceniu jeszcze piękniejsze, a powiedz mi jak się haftuje na murano, czy ta wiskoza nie powoduje, że len jest jakiś bardziej "lejący"? Czy spokojnie jest jakościowo podobny do Belfastu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło :D
      Według mnie Murano w ogóle nie jest "lejące". Ja je odbieram jako bardziej sztywne niż Belfast, ale dużo przyjemniejsze w pracy niż len obrazkowy. Dodatkowo jest tkane jakby ściślej, bo przy pracy na Belfaście zdarza mi się zbyt mocno ściągnąć nitkę i wtedy widać "oczko". Tu tego nie doświadczam.

      Usuń
  4. Nádherná, wau výšivka!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo sympatyczny jegomość .... i to zadowolenie z pałaszowania pysznych ciasteczek, rewelacja.

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacyjny Mikołaj, tworzy super duet z poprzednim :-)
    pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ to piękne! Prześliczny haft, super zagospodarowany. Wyszywałam tej autorki wzór mademoiselle z kotem, tak ja piszesz, bez udziwnień i tak samo były "półkrzyżyki, mieszane kolory mulin i kilka konturów wykonywanych różnymi grubościami". A efekt wspaniały.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam Twoje wykonanie tego haftu. Faktycznie śliczny. Muszę zatem poszukać, co autorka ma jeszcze w ofercie.

      Usuń
  8. Woreczek - fantastyczny, sesja wspaniała😍❤ Podziwiam za piękne wykończenie, szycie to zdecydowanie słaba moja strona nawet takich nieskomlikowanych rzeczy. Śliczny jest!😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za tak miłe słowa, ale z szycie mam podobnie jak Ty. Technicznie to pewnie katastrofa, ale mnie na razie wystarczy 😉

      Usuń
  9. Piękny haft. A jakie fajne ma kapciuszki ten Mikołaj w domowych pieleszach :-).

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękny i uroczy w swych szczegółach :) ciasteczka, piżamka i kapcie - cudnie urokliwe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się! Cieszę się że również Tobie się spodobał

      Usuń
  11. Śliczny haft, świetnie zagospodarowany!

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowny woreczek uszyłaś!!
    Pięknie komponuje się z tkaniną w groszki. To jedynie słuszny wybór dla tego haftu :-)
    U mnie oba Mikołaje w planie. Chcę umieścić je na ocieplaczu dzbanka. Ale myślę, wzorki odleżą swoje, zanim przyjdzie na nie kolej w kolejce :-)
    Jak zawsze pięknie zaprezentowałaś swoją wspaniałą pracę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale się cieszę, że Panowie Ci się spodobali na tyle, że są na liście :D
      I do tego w jakich ambitnych planach szyciowych. Nie mogę się doczekać kiedy pojawią się u Ciebie.
      Bardzo dziękuję za tyle ciepłych komentarzy :D

      Usuń

Największą motywacją do pisania bloga są komentarze. Serdecznie za nie dziękuję.