2/19/2019

Don’t worry! - Nadezhda Nagornaya (@nezhenka.nadin) #2

Cześć!
   Większość z Was z utęsknieniem wygląda już wiosny, a ja właśnie spędzam pierwsze w życiu ferie na nartach, na stoku, ze śniegiem. Z tego powodu nie będzie jeszcze żadnych wiosennych postów, tylko takie zimowe. Mam nadzieję, że mi wybaczycie :)
   Ukończyłam Mikołaja w stylu hygge i koniecznie chciałam go Wam zaprezentować. Rozczula mnie ten wzór niesamowicie; jest taki pozytywny. Z resztą, czytając Wasze komentarze pod poprzednim postem związanym z tym jegomościem (klik) odniosłam wrażenie, że i Wam się spodobał.
   Hafcik posłużył mi do stworzenia pierwszego w życiu woreczka. W sumie jego uszycie nie byłoby jakieś bardzo skomplikowane, gdyby nie nici, których do tego użyłam. To znaczy wydaje mi się, że to wina nici, bo szew nie trzyma tak dobrze jak na przykład na wiosennych poduszkach (klik i klik).
   Woreczek nie ma podszewki, bo to jeszcze dla mnie zbyt skomplikowane, ale ma zamykanie na sznureczek, którego wykonanie okazało się nie być tak straszne jak przewidywałam :)

Dane techniczne:
* haft ukończony 30.01.2019 r.
* wzór "Don’t worry!" autorka: Nadezhda Nagornaya
* tkanina bawełna + wiskoza MURANO 32ct, kolor: 264 ecru, a na pleckach czerwona bawełna w białe kropeczki
* mulina DMC, 16 kolorów
Pozdrawiam
Magda

46 komentarzy:

  1. Woreczek wyszedł przepięknie! Cudna kolorystyka. Na świąteczne skarby jak znalazł :) Pozdrawiam, Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Trochę wahałam się czy ecru i czerwień to będzie dobre połączenie 🤗

      Usuń
  2. No trudno się nie zachwycać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mikołaj w piżamce, to cudna sprawa, bo przeważnie jest w ubranku wyjściowym na wszelkich ilustracjach, ja też się skusiłam na wzory od Rosjanek, jeden już się haftuje, ale jest duży, 280/200 krzyżyków i do tego nieprawdopodobnie drobne beksticze w sporej ilości, ale go pokonam, nie mam wyjścia, bo bardzo i się podoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba znaleźć w sobie dużo cierpliwości, żeby wyhaftować tak duży obrazek. A przy skomplikowanych wzorach to już w ogóle. Ale najważniejsze aby w tym wszystkim znaleźć przyjemność 😁

      Usuń
  4. Haft jest fantastyczny! ... a woreczek prezentuje się świetnie ❤ uwielbiam użytkowe wykorzystanie haftu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jesteśmy zgodne. Ja też uwielbiam jak haft jest po coś, a nie zalega w szufladzie 😃

      Usuń
  5. Magiczny haft, magiczny worek i magiczne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niespodzianki nie ma. Jest jak zawsze. A to znaczy: oryginalny, piękny wzór, idealne wykonanie i przepiękna prezentacja.
    Serdeczności zostawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha ha. Chciałabym żeby tak było 😃
      Ale naprawdę serdecznie dziękuję za wsparcie i tak cudowne słowa

      Usuń
  7. A niech sobie w górach śnieg leży jak najdłużej! Miłego szusowania 🙂
    Piękny hafcik. Woreczek w jego wykorzystaniem cudny!!! Sesja zdjęciowa interesująca!
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniale prezentuje się ten uroczy mikuś!
    Świetnie wykorzystałaś wzór, a zdjęcia to magia :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudny wzorek i śliczny woreczek :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj :) Hafcik fantastyczny , a woreczek cudny i jeszcze te kropeczki...Bardzo lubię bawełnę w kropeczki.Pozdrawiam:)) A.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Aniu! Ja też uwielbiam kropki na tkaninie, ale przyznam że miałam wątpliwości czy będzie to pasowało do bogatej piżamki Mikołaja.

      Usuń
  11. Uroczy Mikołaj i jaki zręczny z niego kelner. Śliczny wzór, pięknie wykonany i świetnie zagospodarowany. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widać, że ten pan ma w sobie wiele gracji :) Za uznanie wykonania i zagospodarowania serdecznie dziękuję :)

      Usuń
  12. Efekt końcowy jest piękny! Wykonujesz takie cudowne hafty! Zachwycają mnie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Jenysiu fantastyczny woreczek :) i te aranzacje cudne jak zawsze :) Pozdrowionka serdeczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Woreczkowi trochę brakuje, ale jak na pierwszy taki uszytek jest do zaakceptowania. Dzięki takim słowom wsparcia znajduję odwagę na podejmowanie kolejnych wyzwań z maszyną do szycia :)

      Usuń
  14. Wzór genialny - podejrzeć Mikołaja prywatnie, to wielka rzecz.;) Wyszyty perfekcyjnie. Prześliczny woreczek uszyłaś, więc zastosowanie pierwsza klasa. A aranżacja... No, czapki z głów!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak właśnie wyobrażam sobie teraz Mikołaja, jako uśmiechniętego, pozytywnego i trochę zwariowanego pana.
      Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
  15. Twój blog, Twoje hafty to dla mnie najwyższy majstersztyk !
    To jak balsam dla duszy i raj dla oczu i muzyka dla uczu :)
    Siedzę, patrzę i wzdycham :)
    Zachwycający haft!
    Uściski
    K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kasiu!
      To mega wyróżnienie, choć ja oczywiście uważam, że jest wiele, wiele więcej piękniejszych hafciarskich blogów. Sama prowadzisz miejsce do którego aż chce się wracać i oglądać kilka razy ten sam post.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  16. Nie mogę się napatrzeć na tego Mikołaja - należy się chilloutować i relaksować dokładnie tak jak on! ;) No i jego wykonanie - naprawdę dopracowane, a woreczek wyszedł super. Ja nadal nie mogę się zaprzyjaźnić z maszyną do szycia i najchętniej szyłabym ręcznie, ale wtedy to się robi taka żmudna robota :(
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam długie zęby jeśli chodzi o maszynę do szycia, ale przy ręcznym zszywaniu chyba nigdy nie pokazałabym tu nic skończonego. Staram się walczyć z tą niechęcią i widzę już pewne postępy (znacznie mniej bluzgam przy tym szyciu ;D). Także zachęcam Cię do spróbowania.
      Pozdrawiam

      Usuń
  17. Podziwiam i haft, i woreczek, i zdjęcia, które tak stylowo zaaranżowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Przepiękne! Wzór w sam sobie mega urodziwy, nie oklepany i ...wesoły. A woreczek - majstersztyk... pierwszy ? serio ? :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Witaj Madziu. Woreczek rewelacyjny, wzór śliczny, kolor materiałów dobrany idealnie. Nic dodać, nic ująć. Ja niestety tez nie lubię szyć, jak tylko zacznę okazuje się, że znam wszystkie przekleństwa:), na samą myśl o maszynie włosy na plecach mi stają:)
    A zdjęcia znowu piękne, jak już wyżej ktoś napisał, Twoje miejsce to raj dla oczu. Wspaniałe miejsce w sieci. Pozdrawiam. M S-P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest mi tak bardzo miło, że znajdują się osoby, którym podobają się moje zdjęcia i prace. Serdecznie dziękuję za tyle miłych i pozytywnych słów :)

      Usuń
  20. Odpowiedzi
    1. Trochę trwało, żeby pojawił się duet, ale w końcu się udało :D

      Usuń

Największą motywacją do pisania bloga są komentarze. Serdecznie za nie dziękuję.