6/13/2017

Relacja z wystawy "Złota Igła 2017" w Centralnym Muzeum Włókiennictwa w Łodzi

Cześć!
   Na wstępie muszę uprzedzić, że dzisiejszy post będzie długi :) Nie można jednak pokazać takiej wystawy w kilku fotkach. Mam zatem nadzieję, że niektórym uda się przebrnąć do końca.
   Zacznę od uhonorowanych uczestników.
I nagroda:
Halina Miernik (Bliżyn) "Kalejdoskop"
Praca wykonana maluteńkimi krzyżykami.

II nagroda:
Krystyna Krzos (Nałęczów) "Amarylis w szklanym wazonie"
Chyba najbardziej kontrowersyjna decyzja jury.

Krystyna Łazarz (Lublin) "Dziewuszka"

III nagroda:
Halina Dulemba (Kraków) "Między czarnym a czerwonym - od wzornika do bieżnika"
Perfekcyjne wykonanie!Kilka razy wracałam, żeby się napatrzeć :)

Ewa Filipowicz (Lublin) "Bojarysza"

Tomasz Gargól (Łódź) "Katedra w Mantes"
Praca, która podoba mi się najbardziej.

Wyróżnienie:
Ewelina Panecka (Warszawa) "Rosetta"

Elżbieta Migdał (Wałbrzych) cykl "Sonata bambusowa"

Barbara Bicz (Lublin) "Owoce i kasztan"

Pozostałe prace:
Irena Leśniak (Warszawa) "Przysłowia Niderlandzkie" - Pieter Bruegel (starszy)

Beata Gałecka (Pruszcz Gdański) "Wieczorny bal"

Nagroda specjalna Ariadna S. A. Fabryka Nici Barbara Baran (Olsztyn) "Stambuł"

Lila Hutyra (Wrocław) "Jesienny spacer"

Zdzisława Błaszczyk (Lublin) "Sampler z okazji 25. lecia Kanwy Lublin"

I nagroda specjalna DMC Bogdan Rąbalski (Świdwin) "Łzy"

Ewa Polańska (Gostynin) wg J. Miró

Joanna Jaroszek - Dmowska (Mińsk Mazowiecki) cykl "Kwiaty"
Danuta Perz (Topola Wielka) cykl "Róże (część I)"

Danuta Perz (Topola Wielka) cykl "Róże (część II)"
Tu widać tylko fragment oraz
Danuta Sulecka (Wrocław) "Bieżnik - makatka na komodę"

Maria Leszczyńska (Koszalin) "Budynek Parlamentu w Londynie" wg C. Monet

Joanna Gierczak (Jarosław) "Ewolucja pasiaka łowickiego na przełomie XIX i XX wieku (1860-1939)"

Władysław Kudaj (Konstantynów Łódzki) "Pejzaż"

Renata Perz (Odolanów) "Miechunki zimą"
Katarzyna Winiarska (Warszawa) "Cztery pory roku w miniaturze"
 
Barbara Czesak (Brzeszcze) "Tulipany"
Jadwiga Bielińska (Gostynin) "Powojniki"
 Wzór tulipanów, chyba ze względu na te mocne kontrasty przyciągał wzrok.

Marzena Leja (Nowy Targ) "Miechunka"
Fajny wzór.

Nagroda specjalna Ariadna S. A. Fabryka Nici Alicja Miszczak (Warszawa) "Droga"

Katarzyna Bawolak (Łódź) "Deszczowe miasto"
Agnieszka Ślązak (Rosanów) "Sianokosy w Beskidach" wg S. Sikory

Irena Maria Lis (Ostrów Wielkopolski) "Sianokosy"

III nagroda specjalna DMC Anna Studzińska (Chełmno) "Miechunki"
Agnieszka Kisielewska (Mińsk Mazowiecki) "Maki"

Barbara Skrzyńska (Andrespol) cykl "Akwarelowe kwiaty"
Piękne, równiutkie krzyżyki.

Małgorzata Parys - Dąbrowska (Olsztyn) "Rower z kwiatami"
Elżbieta Sieradzka (Mińsk Mazowiecki) "Irys Tiffany"

Joanna Barbach - Tkacz (Radomsko) "Zimka"
Danuta Rusek (Kraków) "Ptaszek w liściach"

Joanna Sobolewska (Koziegłowy) cykl "Słodkie fretki"
Katarzyna Sołtysik (Oświęcim) cykl "Wesołe pingwiny"
Bardzo staranne prace.

Łucja Górczak (Starowa Góra) "Zbierając pąki róż"

Anna Stasiuk (Biały Bór) "Anioł grający na flażolecie"

Jolanta Starzycka (Warszawa) "Serwetka z motywem morskim"

Teresa Szczepańska (Oleśnica) cykl "Kolor serca"

Wioleta Zecer (Radom) "Toast"

Partycja Nowak (Łęczna) "W 36 dni dookoła świata"

II nagroda specjalna DMC Dagmara Pietera (Bydgoszcz) "Marzenie"

Barbara Skoczkowska (Bobowa) "Kaplica Westminster"

Irena Baran (Wrocław) "Madonna z dzieciątkiem"

Arletta Syga (Koszalin) cykl "Kobieta w kapeluszu"

Karolina Zygmunt (Lublin) "Portret gejszy"

Justyna Flos (Świętoszówka) "Sowa"

Magdalena Pestrakiewicz (Warszawa) "Szczenięta i kaczuszki" wg L. Cheulot
Ewa Kolanowska (Warszawa) "Kotek"

Lucyna Lorek (Justynów) "Popłyńmy"
Elżbieta Grzyb (Żory) "Twilight angel"

Halina Leśniewska (Łódź) "Marlene Dietrich"
Świetny, graficzny wzór. Ciekawe czy są też inne.

Marta Woś (Kraków) "Dumny paw"
Barbara Herzog (Ostrów Wielkopolski) "Ciekawskie koty"

Anna Halska (Warszawa) "Ona - czas na herbatę"
Agata Zachwieja (Szczawnica) "Gwiezdna lilia"

Magdalena Szymańska - Spodymek (Stawiszyn) "Tygrys (blue eyes)"

Hanna Kępczyńska (Jednorożec) cykl "Drapieżne piękno"

Nagroda specjalna Ariadna S. A. Fabryka Nici Weronika Kohmann "Łapacz snów - Lew"

Praca prezentowana poza konkursem:
Patrycja Buczak (Łódź) "Paw w ogrodzie z gołębiami"
 
   Niestety dopiero przy układaniu zdjęć w poście okazało się, że nie ma tu jeszcze jednej pracy - konia na czarnym tle.
Tymczasem pozdrawiam
Magda

64 komentarze:

  1. Czekałam z niecierpliwością na pierwsze relacje z Wystawy - w tym roku celowo nie poszłam w dniu otwarcia, bo zniechęciły mnie tłumy w poprzednich latach. Trudno było się przepchnąć, a hałaśliwe grupy mnie bardzo przeszkadzały w spokojnym oglądaniu (o robieniu zdjęć w takim tłoku nie ma co mówić).
    Wybiorę się za kilka dni i mam nadzieję na spokojnie sobie pooglądać.

    Bardzo jestem ciekawa Twoich własnych wrażeń z Wystawy - czy przewidujesz jeszcze jakiś post na ten temat, czy to będzie tylko ta fotorelacja?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze powiedziawszy, to planowałam być na odczytaniu wyników, ale niestety spóźniłam się. Tłumy, które były jak przyszłam dość szybko znikły i mogłam w spokoju obejrzeć prace, co bardzo mnie cieszy.
      Dla mnie to druga wystawa haftu i na każdą czekam jak dziecko na Boże Narodzenie. Prace są naprawdę różne. Ciężko w ogóle je porównywać. Te małe przy pierwszym przejściu nikną przy kolosach. Trzeba czasu, żeby je docenić. Fajnie zobaczyć z czym mierzą się inni.
      Nie planuję osobnego posta o swoich odczuciach; myślę, że z czasem jeszcze inaczej spojrzę na tą wystawę :)

      Usuń
  2. Nie wiem co masz za sprzęt, ale zdjęcia wyszły rewelacyjnie i to w pomieszczenia !!! Rewelacyjne zbliżenia, dzięki za fotorelacje :)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wzięłam dwa obiektywy, żeby właśnie móc też zrobić zdjęcia detali. Teraz muszę pomyśleć o dodatkowej karcie do aparatu, bo tak pstrykałam, że mi się miejsce skończyło ;)

      Usuń
  3. Piękne zdjęcia, piękna relacja!
    Niektóre prace zachwycające, inne niekoniecznie. Ale! Wiadomo, wszystko zależy od gustu i estetyki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak! Było różnorodnie, ale to jest właśnie najfajniejsze, że koniec końców każdy znajdzie coś dla siebie :)

      Usuń
  4. Magda to najlepsza fotorelacja z takiej imprezy, jaką do tej pory widziałam. Fantastyczne zdjęcia. Widać dosłownie każdy krzyżyk. Co Mistrz to Mistrz! Dzięki wielkie. Kawał świetnej roboty, że tak to ujmę. W końcu można dokładnie zobaczyć, o czym dziewczyny piszą, nie będąc na miejscu.
    margoinitka.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się :) Taki miałam zamiar, pokazać nie tylko wzory, ale też różnorodność krzyżyków :)

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Świetna inicjatywa, szkoda tylko, że organizowana tak rzadko.

      Usuń
  6. Mistrzyni obiektywu!!! Jak Ty tą sesję zrobiłaś? :) Przepiękna, dokładnie poazana wystawa. Czy przy pawiu pisało, że to praca poza konkursem? Bo ja słyszałam od przechodząych pań, że te japonki (bieżnik) były poza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O dokładności to nie może być mowy, gdy się zapomniało o jednej pracy :) Bardzo mi głupio z tego powodu.
      Przy fotografowaniu robiłam sobie najpierw zdjęcia winietek, żeby potem móc to jakoś w post ułożyć i tak przy pawiu właśnie było napisane, że jest poza konkursem. Natomiast bieżnik czarno - czerwony i szkoła gejsz nie miały takiego opisu, więc zakładam, że były to prace konkursowe (w szczególności, że bieżnik zdobył III nagrodę)

      Usuń
  7. Fajnie by było, gdyby było więcej imprez tego typu. To takie hafciarskie Boże Narodzenie :)
    Myślę, że im więcej prac, tym lepiej :D

    OdpowiedzUsuń
  8. cuda, cudeńka i w ogóle...dech mi zaparło i mowę odebrało

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja mam niedosyt tej wystawy. W poprzednich latach było o wiele więcej prac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak. Szkoda, że nie było więcej, ale dla mnie to i tak była uczta i motywacja do dalszego działania 😊

      Usuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetna fotorelacja! Kilka haftów bardzo mi się bardzo spodobało, koło innych przeszłabym zupełnie obojętnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba każdy tak ma. Mój mąż do tej pory potrafi spytać po co ja w ogóle wyszywam 😉

      Usuń
  12. Krzyżykowy zawrót głowy:-)) Ależ cudne te niektóre prace:-)) Madziu bardzo Ci dziękuję, że tak pięknie je nam pokazałaś!! :-))

    OdpowiedzUsuń
  13. Super fotorelacja, w sumie to już chyba nawet nie mam po co jechać tym bardziej, że mam tak daleko😉 oj urzekła mnie ta Bojarysza i Łzy😊 pozdrawiam serdecznie 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo staranne prace. Myślę, że zobaczyć na żywo to jednak coś innego. Może podejdź przy okazji wakacyjnego wyjazdu.
      A zresztą zobaczyć własną pracę w takim miejscu...

      Usuń
    2. Wakacyjny wyjazd będzie w drugą stronę, ale we wtorek w drodze na koncert może uda mi się podjechać😉 to prawda, że własna praca na takiej wystawie kusi żeby pokonać tyle km😊 miałam jechać na otwarcie, ale pamiętam jak byłam rok temu i przez te tłumy jechałam później jeszcze raz żeby na spokojnie obejrzeć hafty i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie fajnie, że Tobie się udało zrobić tyle pięknych zdjęć i nikt Ci nie przeszkadzał😊 może w przyszłym roku będziemy podziwiać Twoją pracę?😊 a nie było na wystawie pracy Edyty pt. "Elf"? wydawało mi się, że gdzieś czytałam, że była nominowana do wyróżnienia, a chyba jej nie ma zdjęciach🤔

      Usuń
    3. Ja nie wyszywam nic takiego, co nadawałoby się na wystawę :)
      A elfa nie widziałam, ale teraz to zabiłaś mi ćwieka. Jak pojedziesz to sprawdzisz na własne oczy :)

      Usuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  15. Owoce i kasztan są super, Dziewuszka też. Masz rację, że małe prace gubią się przy tych kolosach, które na prawdę zachwycają. Miło zobaczyć swojego Anioła chociaż na zdjęciu :D Planuję w lipcu tam podjechać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie byłoby, gdyby ktoś zorganizował wystawę dla mniejszych prac. Łatwiej byłoby się wtedy pozachwycać i docenić czasem bardzo misterne detale :D
      Twoja praca wisiała w takim miejscu, że bardzo trudno było zrobić jej zdjęcie - wszystko się odbijało!

      Usuń
  16. Bardzo skrupulatne zdjęcia i sporo szczegółów :) Jakbym tam była, ba...nawet lepiej, bo w zeszłym roku był taki tłum że nie sposób było wszystko obejrzeć :/ Mnie te inne miechunki też bardzo się spodobały :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne prace, może kiedyś uda mi się pojechać na tą wystawę, albo nawet na niej coś wystawić :D Moje marzenie :D Pewnie nie ja jedna się zastanawiam nad tymi amarylisami i decyzją jury. :P
    Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za tą fotorelacje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie obejrzeć prace, które widziało się jak powstawały i których autorki się zna. Także jeśli się wystawisz to z chęcią obejrzę 😊

      Usuń
  18. Dziękuję za cudne zdjęcia jakie zrobiłaś :)
    Podoba mi się wiele tych haftów, choć nie wszystkie.
    ps. zawsze mnie dziwią teksty "bardzo staranne prace", bo wg mnie haft zawsze ma być staranny, a na wystawę to tym bardziej. Nie powinno się zachwycać nad tymi starannymi, tylko negować te niestaranne. To nie zarzut, broń Boże do Ciebie, tylko taka ogólna refleksja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moja druga wystawa i narazie widzę, że poziom jest bardzo różny. Selekcja nie zawsze przesiewa te prace słabe technicznie, choć w tym roku było lepiej niż w zeszłym.

      Usuń
  19. Cudowne haft, piękna wystawa i zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Wspaniałą relacja, Magdo :-) Jakbym tam była.. a mam daleko :-(
    Mnóstwo ciekawych prac, chyba najbardziej spodobała mi się Marlene Dietrich :-) Dziękuję Ci za ogrom pracy, która włożyłaś w przygotowanie tej relacji, żebyśmy mogli siedząc wygodnie w fotelu przyjrzeć się z bliska tym pracom :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też spodobał mi się ten wzór, oszczędny w kolory i taki jakby wyłaniający się z dymu. Ale wielką fanką Marlene nie jestem...

      Usuń
  21. WOW! Z każdą chwilą moje oczy otwierały się coraz szerzej z zachwytu. Zastanowiło mnie, dlaczego II nagroda była kontrowersyjna, ale potem chyba zrozumiałam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się zachwycam co to niektórzy potrafią i jaki mają ogrom cierpliwości 😊

      Usuń
  22. Większość prac totalnie nie w moim stylu :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że najważniejsze w tej wystawie to obcowanie z haftem, a co do gustu to wiadomo, że każdy lubi co innego 😊

      Usuń
  23. Zrobiłaś fajny reportaz ;-)
    Zdjęcia cuuudne!

    OdpowiedzUsuń
  24. piekna opowieść:)dziękuje można podziwiać i irytować się zarazem :)
    duży asortyment w tematach:)dzięki

    OdpowiedzUsuń
  25. NIESAMOWITA wystawa... :-) Szczególnie pierwsza praca zrobiła na mnie wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo drobniutka. Autorka musi mieć niesamowite pokłady cierpliwości i dobrego wzroku

      Usuń
  26. wow po prostu niesamowite, ach po prostu brak mi słów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkie prace w jednym miejscu dają taaaaaaaki efekt 😀

      Usuń
  27. O rany, część do mnie przemawia, niektóre są proste, a inne niesamowite!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba właśnie o to chodzi. Przekrój jest duży, a czasem piękno tkwi w prostocie

      Usuń
  28. Przepiękne zdjęcia zrobiłaś, a przy okazji zobaczyłam u Ciebie kilka prac, które umknęły mi na wystawie. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że moja fotorelacja się przydała 😀 Pozdrawiam 😘

      Usuń
  29. Powiem szczerze oglądam już te zdjęcie któryś raz i niektóre hafty to tzw. "mocny kaliber".
    Po przeanalizowaniu jestem fanką ściany wschodniej czyli Lublin i "Dziewuszka" - choć mechunki w wersji z Nowego Targu też interesujące.
    Tak czy inaczej podziwiam twórców za zapał i wykonanie !
    Niech żyje haft krzyżykowy !!
    Pozdrawiam
    A.

    OdpowiedzUsuń
  30. Przede waszystkim chciaąłm Ci podziękować za możliwość obejrzenia tych prac.Sama na wystawę raczej nie pojadę. Twoja fotorelacja doskonała, szczególnie wgląd w technikę. A nagrody.... gusta i guściki. Mam jednak wrażenie, że i tak lepiej z oceną niż w roku ubiegłym.
    Co do pierwsze pracy to akurat bardzo lubię fraktale. Sama mam zgromadzone kilka wzorów z zamiarem " do wyszycia" . Kto stawia xxx na drobnicy ten wie co to znaczy. Moim zdaniem każda z prezentowanych prac w jakis sposób podlega wyróżnieniu chociażby przez fakt spędzania nad nia wielu godzin a estetyka... to tak jak z koszula wyprasowaną i zdjetą ze sznurka ;)
    Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za te piękne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  31. Niesamowite, aż brak słów. Jestem pod ogromnym wrażeniem wszystkich prac, ale "dziewuszka" mnie powaliła...
    Dzięki za wspaniałe zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, dziewuszka też mi się ogromnie podobała. Przepiękna

      Usuń
  32. Gracias por ensenarnos esta hermosa exposicion! Hermosa!!!! Gracias!!

    OdpowiedzUsuń

Największą motywacją do pisania bloga są komentarze. Serdecznie za nie dziękuję.