2/12/2015

Tłusty czwartek

Jak co roku człowiek staje przed trudnym wyborem:
czy:
Miłego dnia!
Magda

11 komentarzy:

  1. Ja nie wybieram...zjadam to i to ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam do wyboru tylko pączki albo pączki, więc wybieram pączki, bo sama faworków upichcić sobie nie umiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje pierwsze w życiu faworki mogły posłużyć do wybicia szyby, ale te ze zdjęcia były już całkiem całkiem :)

      Usuń
  3. Kochana nie jesteś sama :), choć to raczej powinnam walczyć z pokusą!
    Miłego zajadania :)
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam dziś, że trzeba przebiec 5km żeby spalić 1 pączka :) Ale to chyba nie dotyczy dzisiejszego dnia ;)

      Usuń
    2. ja też raczej nie, ale zaczynam wiosenną mobilizację, więc kto wie może za jakiś czas :)

      Usuń
  4. Ile kalorii w jednym miejscu :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Co tam kalorie , po co są ćwiczenia? faworki sama upiekła , a pączki kupiłam Tłusty czwartek to tłusty , pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń

Największą motywacją do pisania bloga są komentarze. Serdecznie za nie dziękuję.