Cześć!
Jak pewnie każda hafciarka uwielbiam robić zakupy związane z moim hobby. Często kupuję różne akcesoria z nadzieją, że uda mi się je wykorzystać do zagospodarowania haftu, ale efekty tych zakupów jak na razie nie są spektakularne. Żyję jednak nadzieją, że to się niebawem zmieni i dlatego wciąż kupuję kolejne rzeczy ;)
Tym razem wszystko zaiskrzyło. Znalazłam na aliexpress ramkotamborki ze sklejki, wycięte na kształt mordek różnych zwierząt i zaraz po otrzymaniu przesyłki zabrałam się za wykonanie wiosennych zawieszek. Ramki różnią się między sobą kolorystycznie i fakturowo, ale ładnie napięły tkaninę.




Przy wykańczaniu haftów posłużyłam się instrukcją znalezioną w internecie i najpierw podkleiłam tkaninę, na której haftowałam, do tamborka, a potem całość zakryłam białym filcem również zamocowanym na klej do ramki. Wykonanie "plecków" okazało się być dość łatwym zadaniem, więc jeśli zdecyduję się jeszcze na taką oprawę haftów to na pewno to powtórzę.





Dane techniczne:
Kot z konewką
* haft ukończony 28.03.2021 r.
* wzór "La grande histoire des chatons" Les Brodeuses Parisiennes
* tkanina len Edinburgh 36ct, kolor: 100 biały
* mulina DMC, 22 kolory
Zając przy grządkach (bez roślinki z lewej strony)
* haft ukończony 31.03.2021 r.
* wzór "La grande histoire de nos meilleurs amis" Les Brodeuses Parisiennes
* tkanina len Edinburgh 36ct, kolor: 100 biały
* mulina DMC, 14 kolorów
Pozdrawiam
Magda
Genialne! W tych tamborkach hafty wyglądają cudnie;) Pozdrawiam SylwiaB
OdpowiedzUsuńDzięki. Taka mała rzecz, a od razu jakby więcej wiosny w wiośnie ;)
UsuńCiekawy pomysł na zawieszki. Cudowne hafciki w fajnych rameczkach :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że Ci się spodobały. Pozdrawiam
UsuńJestem w szoku! Cudowne hafciki, równie cudownie oprawione. Zainteresowałam się tymi ramkami.:)
OdpowiedzUsuńZostawiłam link w treści do oferty z której korzystałam, także jeśli masz ochotę to korzystaj :D
UsuńDziwna sprawa, link przekierowuje mnie na na mojego bloggera...
UsuńFaktycznie coś było nie tak. Podmieniłam link, ale na wszelki wypadek wkleję go tu, bo jestem pewna że poprzednio dobrze go umieściłam, ale teraz nie działało. Technika mnie przewyższyła ;P
Usuńhttps://pl.aliexpress.com/item/1005001942627536.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.408e5c0f3xXtRf
Właśnie czekam na te ramki, tylko wzięłam jeszcze misia. Dobrze wiedzieć, że spełniają swoją funkcję. A te hafciki wyglądają prześlicznie
OdpowiedzUsuńJa wzięłam tylko zająca i kota, ale za to w dwóch rozmiarach, bo nie dowierzałam, że faktycznie te ramki będą się różnić ;D Teraz muszę znaleźć dostatecznie małe wzorki, żeby wykorzystać mini ramki, bo są naprawdę małe jak na haft krzyżykowy.
UsuńMam tak samo jak Ty....całe szuflady wypełnione przeróżnymi akceosriami czekają z nadzieją :D WYszło super! Ramki extra.
OdpowiedzUsuńKiedyś na pewno uda nam się to wszystko wykorzystać, a lepiej mieć coś w zapasie, niż zabrać się do pracy i czekać na zamówienie gdy się stwierdzi, że czegoś jednak brakuje ;D
UsuńŚliczne drobiażdżki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;*
UsuńCudnie wyglądają te zawieszki! Hafciki śliczne wybrałaś, a oprawione w ten sposób bardzo zyskały. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTakie małe wiosenne dekoracje nawet przy załamaniu pogody wprawiają w dobry nastrój :D
UsuńBardzo fajny pomysł😊 Aż miło popatrzeć na takie urocze hafty, zwłaszcza teraz kiedy wiosna wzięła sobie mały urlop🤗🌸 Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWłaśnie. Promyki słońca w kapryśnej wiosennej pogodzie :D
UsuńCudne wiosenne zawieszki, podziwiam i pozdrawiam ❤️
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję i również pozdrawiam
UsuńUrocze maleństwa, wspaniała sesja. Uwielbiam takie klimaty!😍❤
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę. Ale muszę przyznać, że bardzo już tęsknię za zdjęciami w plenerze ;)
UsuńCudowne są :) Ale te marchewkowe z poprzedniego posta tez są mega fajne Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńTakie wiosenne przerywniki w większych pracach :D Cieszę się, że się spodobały :D
UsuńŚwietne zawieszki, Magdo!
OdpowiedzUsuńPiękne wzory i super oprawa.
Pozdrawiam :-)
Bardzo dziękuję. To miłe otrzymać tyle pozytywnych komentarzy, mimo, że hafty są dość malutkie. Przesyłam pozdrowienia
UsuńAle fajne rzeczy wyczaiłaś.Można w sensowny sposób zagospodarować małe hafciki.
OdpowiedzUsuńCo do różnych przydasi- mnie też wylewają się z każdej szuflady. Chyba jednak mi życia nie starczy na zagospodarowanie połowy.
Podświadomie jestem pewna, że też mi życia nie starczy :D, ale w twórczym szale lepiej coś mieć, niż nie mieć ;)
UsuńWybór motywów, wykonanie, oprawa i prezentacja jak zawsze perfekcyjne :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, Madziu :-)
Bardzo dziękuję Aniu! Te malutkie wzorki są takie urocze i trudno się zdecydować, ale można przynajmniej poszaleć na różne okazje :D
UsuńTo prawda :-))
UsuńA wiesz, Madziu, że mam takiego samego zająca z paterą i wykorzystuję go identycznie! Na rzeżuchę właśnie :-))))
Ja zrobiłam to dopiero pierwszy raz, ale zdecydowanie powtórzę ten zabieg w przyszłych latach. Wiosną rzeżuchy nigdy dość :D
UsuńSieję rzeżuchę od lat. Również w skorupkach jajek :-)
UsuńŚliczne drobne hafciki i tak pięknie oprawione, że tworzą nietuzinkową wiosenną dekorację :)
OdpowiedzUsuńMuszę jeszcze obmyślić wersję "na piku", bo tak łatwiej jest dekorować. Dzięki za ciepłe słowa!
UsuńCudowne hafciki, a w tych rameczkach wyglądają jeszcze bardziej uroczo :D
OdpowiedzUsuńTak, ramki są mega urocze :D
UsuńŚwietne są😊 cudne te hafciki😊
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
UsuńAleż śliczności!
OdpowiedzUsuńSerdeczne dzięki!
Usuń