4/17/2018

Wiosenne zajączki z "Jahreszeiten: Frühling & Sommer" - Christiane Dahlbeck #2

Cześć!
   Jak samopoczucie? Wiosna tchnęła w Was nowe siły witalne, czy wręcz przeciwnie dopadło Was przesilenie?
   Ja poczułam przypływ energii, ale jednocześnie jestem w ciągłym "niedoczasie". Z niczym nie mogę nadążyć. O, choćby dzisiejszy post - miał pojawić się jeszcze przed świętami :)
   Zresztą, co tu dużo pisać. Hafciki zajączków, które wykorzystałam do ozdobienia dziś prezentowanych poduch powstały z myślą o Wielkanocy 2016 (!!!). Na szczęście udało mi się zmobilizować i przysłowiowym rzutem na taśmę, zaraz po poduszkach z Piotrusiem Królikiem zabrałam się za kolejne. Pomyślałam, że jeśli nie zrobię tego teraz, właśnie na TĄ Wielkanoc, to potem znów odłożę hafciki na następny rok.
   Z szyciowych nowości muszę zaznaczyć, że po raz pierwszy zmierzyłam się z lamówką. Nie wyszło tak, jak bym chciała, ale jest to kolejna lekcja i kolejne metry szyciowego doświadczenia, które mam nadzieję kiedyś zaprocentują :)
   Zające pokazywałam już na blogu w tym poście, ale jeśli ktoś ma ochotę przypomnieć sobie jak kiedyś je zaprezentowałam to zapraszam :)
Pozdrawiam serdecznie
Magda

43 komentarze:

  1. Przepiekne wiosenne poduszki, hafciki rewelacyjne, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zające mega pozytywne. Poduchy pięknie wyszły i ja nie widzę żadnych niedociągnięć.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś bardzo łaskawa 😁 Cieszę się, że udało mi się zmobilizować i wyciągnąć hafty z szuflady

      Usuń
  3. Fantastyczne poduchy, ten kwiatowy szlaczek dodaje dużo uroku:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę dlatego cierpliwie trenowałam nowe umiejętności na maszynie do szycia 😉

      Usuń
  4. Też odczuwam wiosnę w dwojaki sposób, łatwo być nie może. ; ) Piękne hafty, dobór kolorów i cała forma poduch. O zdjęciach nie wspomnę!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie umiem szyć na maszynie, więc dla mnie poduszki są perfekcyjnie idealne! Lubię do Ciebie zaglądać, bo mam pewność, że haft który pokażesz będzie unikatowy. A do tego zawsze pięknie zaprezentowany :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Króliki-poduszkowce prezentują się świetnie :)) lamówka daje bardzo fajny efekt!
    U mnie energia powróciła, bardzo dobrze mi z tą wiosną wyczekaną! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się spodobała. Tak ożywia całość. Cieszę z przypływu energii, zarówno u Ciebie jak i u siebie

      Usuń
  7. Cudne wiosenne poduszki i to w tak piękne scenerii! Pięknie u Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po takiej szarówce każdy listek wydaje się najpiękniejszy. Już mi bardzo brakowało tej zieleni 🌿

      Usuń
  8. Zapachniało wiosną i lasem! Cudowne poduchy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co teraz się dzieje w lesie. Wszystkie zwierzaki i rośliny pobudzone. Zmysły szaleją

      Usuń
  9. Cudowne poduchy, jakże klimatycznie pokazane!

    OdpowiedzUsuń
  10. Zawsze cudnie jest u Ciebie :) Może też zabiorę swoje ilustracje na leśny plener, Twoje zdjęcia wyglądają tak pięknie :) Ja mam ogrom energii wiosennej, ale też jestem na niekończącym się "niedoczasie" :) :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, to świetny pomysł. Byłoby cudownie zobaczyć Twoje prace wśród wiosennych kadrów

      Usuń
  11. Uwielbiam Twoje zdjęcia Magda! To światło... :) poduchy są przepiękne, często wracałam do tego postu z wiosennymi królikami i bardzo się cieszę że znów mogę je oglądać. Haft jest fantastyczny, od razu wywołuje uśmiech i tyle ciepła wlewa w serce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Asiu! Ja też lubię te zajączki i cieszę się, że w końcu udało się je wykorzystać 😊

      Usuń
  12. Ta zielona żaba skradła całą uwagę. Świetny wzór !

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne podusie a zajączki cudne, szczególnie ten z żabcią przypadł mi do gustu.Sesja zdjęciowa w lesie doskonale do motywu dobrana. Ozdobna taśma z niebieskim motywem to , jak dla mnie, przysłowiowa kropka nad i.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Cieszę się, że mogłam znów wyjść w plener 😊

      Usuń
  14. PIĘKNE! Idealnie pasuje ta tkanina w paseczki, a wprowadzenie niebieskiego koloru na tasiemce pięknie ożywia całość :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko było z tą wstawką, ale podobała mi się w przymiarkach. Cieszę się, że Tobie końcowy efekt przypadł do gustu 😊

      Usuń
  15. Świetne te Twoje poduszki! Poprzednie oczywiście też :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdeczne dzięki. Cieszę się że seria poduchowa się spodobała 🐰

      Usuń
  16. Niesamowicie piękne, wygląda bardzo oryginalnie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Mega fajowe posuchy. Ta lamówka w kwiatki pięknie je uzupełniła. Super pozytywny dodatek w mieszkaniu na wiosnę :D

    OdpowiedzUsuń
  18. rozwaliłaSs mnie tymi króliczkami. Piękne są , a jeszcze w tej scenerii....... Oj cudności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkie prace w otoczeniu natury wyglądają dużo korzystniej ;)

      Usuń
  19. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  20. Madziu, wzorki Acufactum pojawiły się w moich "zbiorach" zachomikowanych i ujętych w foldery, gdy tylko ukazały się w sieci. Wśród nich oczywiście i te zające. Jestem w nich zakochana od lat. Wreszcie w tym roku postanowiłam je wyhaftować i... porażka na wstępie. Bo gdy trzymałam się podanych w tabelce zamienników HF na DMC, wyszły mi jakieś kolorystyczne koszmarki. Jestem już po wypruciu jednego koloru. Dobrałam więc całą paletę sama i zacznę chyba pracę od początku, ale bardzo jestem ciekawa Twoich doświadczeń w tym temacie... Pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie tabele zamienników kolorów są wyjątkowo niedopasowane w tym wypadku. Kolory dobierałam sama. Jeśli będziesz chciała, to poszukam, bo być może zapisałam sobie jakich kolorów użyłam i podeślę Ci

      Usuń
  21. No właśnie tak przypuszczałam. Madziu, już wyhaftowałam tego zająca z żabką. Ale prułam wszystko trzy razy. Wymęczyłam go po prostu, ale jest i cieszy. Skończyłam wczoraj, prasowałam po 22:00 :-)) Zatem nie kłopocz się szukaniem, choć przyznam, że jestem ciekawa Twoich wyborów :-)
    Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odpowiedź :-)

    OdpowiedzUsuń

Największą motywacją do pisania bloga są komentarze. Serdecznie za nie dziękuję.