3/07/2017

Koty - Margaret Sherry

Cześć!
   Na początku mojej przygody z krzyżykami udało mi się wyszyć dwa koty autorstwa Margaret Sherry - stojącego na wadze ("Not fat...") i śpiącego w pościeli ("A true compliment"). Koty wisiały nad łóżeczkiem malutkiego chłopca wraz z czwórką innych zwierzątek ->klik.
   Potem były przeprowadzki, remonty, przemeblowania i tak obrazki zniknęły w szufladzie.
   Zastanawiałam się, czy nie sprezentować ich komuś, aż już nie taki mały chłopiec znalazł je i poprosił o wyszycie kolejnych. Razem miały zawisnąć w miejscu, gdzie kiedyś wisiały zwierzątka.
   Dla Pawła wybór był oczywisty, jesteśmy maniakami domowych wypieków, więc padło na dwa koty z serii "Culinary cats" zamieszczonej w gazetce Cross Stitcher nr 222.
    Tak oto powstała seria, której nie planowałam powiększać. Syn zadowolony, a matka z kłopotem jak to pokazać na blogu. Zupełnie nie miałam pomysłu na zdjęcia.
   Z pomocą przyszła mi jednak Agnieszka. Opisała jak ona by to widziała i dała wskazówkę, z której nie wprost skorzystałam :)
Dane techniczne:
* haft ostatecznie ukończony 28.02.2017 r.
* wzór "Not fat...", "A true compliment", "Culinary cats" z gazetki Cross Stitcher nr 222 autorka: Margaret Sherry
* tkanina bawełna Aida 14ct, kolor: 100 biały
* mulina DMC
Pozdrawiam serdecznie
Magda

74 komentarze:

  1. Koty rewelacyjne, ja w ogóle jestem fanką wzorków Margaret Sherry.
    Stworzyłaś piękną kolekcję :-)
    A sesja zdjęciowa bardzo udana!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że z czasem projektantka zrezygnowała z kosmicznej ilości backstitchy. Te pierwsze koty miały ich 2 rodzaje i było ich duuuużo

      Usuń
  2. świetna kolekcja i zaczwycająca oprawa zdjęć:)
    cudne rady :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem tak jest, że człowiek się zapętli i nie może nic wymyślić, a takie spojrzenie z boku odblokowuje :)

      Usuń
  3. Świetne kociaki, fajnie że kolekcja uległa powiększeniu :)
    Agnieszka dobrze Ci podpowiedziała...super sesja :) Świetne zdjęcia wspaniałych haftów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie spodziewałam się, że będą miały jeszcze drugie życie :)

      Usuń
  4. Słodkie kociaki i super zaprezentowane. Twoje zdjęcia zawsze są świetne, więc pewnie byś nawet pomocy nie potrzebowała ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A właśnie czasem taka niemoc człowieka dopada i fajnie jak ma kto podpowiedzieć :D

      Usuń
  5. Przecudna kolekcja :) Te koty są urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne kocie stadko :) i bardzo ciekawie pokazane. Wszak wiadomo, że jak kot to i płot musi być :-))

    OdpowiedzUsuń
  7. Naprawde świetny i niebanalny pomysł na prezentację oprawionych haftów :) wspaniała kolekcja i jak miło że twoje pierwsze krzyzykowe prace nie odeszły w zapomnienie ale mogą cieszyć oko każdego dnia :) Nie oddawaj ich nikomu jak synek podrośnie, będą pamiątka dla wnuków ;) Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastanawiam się czy się uchowają. Narazie są w mocnym użyciu, ciągle podglądane, przewieszane :)Widać, że sprawiają radość :)

      Usuń
  8. Są przeurocze! I sesja też mi się podoba. Taki Syn, to skarb :) Masz dla kogo krzyżykować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak. Pomysłów to on miałby dla mnie tysiące. Dobrze, że realizacja trochę trwa i niektóre propozycje odpuszcza :D

      Usuń
  9. Cudowne kociaki, rewelacyjne zdjęcia! Tylko podziwiać!

    OdpowiedzUsuń
  10. Też uwielbiam koty od pani Margaret - mam wyhaftowane trzy z Twojej kolekcji, oprócz tego w pościeli. Pomysł na sesję fotograficzną w plenerze na płocie rewelacyjny !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, trochę trzeba było czekać na brak opadów, ale w końcu się udało :) Cieszę się, że Ci się podoba.

      Usuń
  11. Aga jest niesamowita ze swoimi pomysłami na zdjęcia :)Ty też, bo cudną sesję zrobiłaś :) Uwielbiam tą serię M.Sherry :) Wzory są bardzo uniwersalne, pasują i dla dziecka i w "dorosłych" aranżacjach :) Cudne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak. To dla mnie niedościgniony wzór. Klimat jaki tworzy... rewelacja. Dzięki za miłe słowa :)

      Usuń
  12. Koty rewelacyjne i jaka im piekna sesje urzadzilas:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazwyczaj koty to ciekawskie istoty, więc musiały zwiedzić okolice ;)

      Usuń
  13. Śliczne obrazki! W tych rameczkach fajnie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Koty świetne, ale jakie zdjęcia... po prostu wow. I te kolaże... :))) Pozdrawiam, M.

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudowne kociaki, przepiękna seria powstała :)
    Zdjęcia wyszyły ci wspaniałe :D
    Pozdrawiam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękna sesja, świetnych haftów - jak zawsze zresztą. Z wielka przyjemnością goszczę zawsze w Twoich progach i nacieszyć oczu nie mogę :)
    Wyobrażam sobie jak musiał być Ci miło kiedy syn poprosił o zawieszenie "starych" obrazków i dohafcenie do nich nowych. Super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak. Wzruszyłam się kiedy sam próbował wepchnąć w ramki takie lekko wymiętoszone kotki, bo stwierdził, że mu się podobają :)

      Usuń
  17. Przecudne kociaki:). Pozdrawiam cieplutko:). Małgosia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jako fani kotów zgadzamy się w 100% co do ich urody :)

      Usuń
  18. O Matko hafciarko !! Piękna sesja ... toć koty najczęściej siedzą na płotach... :)) Nawet takie, które mają zacięcie kulinarne (hmmm... popisowy numer kotów zupa mleczna i schabowy z myszy ? ;))) Jestem zachwycona całością haftami i oprawą i sesją... i tym swojskim zielonym płotem też :)))
    Pozdrawiam
    A.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko jest znaleźć takie drewniane płoty, a ten ze zdjęć to od takiego gospodarstwa trochę jak z horroru. Pstrykałam z duszą na ramieniu i szybko uciekłam ;)

      Usuń
  19. Niesamowita seria! Gratulacje

    OdpowiedzUsuń
  20. urocze:) każdy hafcik inny i każdy śliczny:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Rewelacyjne sierściuchy :) A jak pięknie je pokazałaś... no mistrzostwo po prostu ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Przepiękne wzory, a prezentacja godna mistrza . Jestem zachwycona :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ekstra są te koty :) Masz piękną kocią rodzinkę już :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba na tym się skończy, choć nigdy nie wiadomo :D

      Usuń
  24. Madziu pięknie to wszystko zaprezentowałaś:-) Bardzo lubię Twoje zdjęcia, są takie klimatyczne i pełne uroku. Uwielbiam też wzory Margaret są nie do podrobienia a w Twoich czarnych maleńkich ramkach wyglądają fantastycznie :-)) Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo miło mi się zrobiło, gdy to wszystko przeczytałam i zgadzam się, że Margaret jest nie do podrobienia :)

      Usuń
  25. Zaniemówiłam.... koty już nie raz widziałam ale oprawa i sesja jest nieziemska. Przepięknie, napatrzyć się nie mogę....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja myślałam, że właśnie sesja na płocie to taka przyziemność ;) Cieszę się, że Ci się podoba :) Pozdrawiam

      Usuń
  26. Rewelacyjne koty! Piękna sesja. Mój synek też jest fanem kotów.

    OdpowiedzUsuń
  27. Jejku, jakie fantastyczne kociaki! Sami już nie wiemy co piękniejsze, hafty czy ich zdjęcia, i to, i to - Cudeńka :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękna kolekcja :) koty wyszły ślicznie a zdjęcia są naprawdę pomysłowe i bardzo fajnie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Madzia, powiedzmy sobie szczerze, pomysł i wykonanie tej rewelacyjnej sesji to tylko i wyłącznie Twój pomysł! Mój maleńki grosik dotyczy tylko ułożenia.
    Sesja wykonana rewelacyjnie. Uwielbiam takie stare, porośnięte drewno. U mnie już takiego płotu w okolicy nie znajdziesz a szkoda.
    No pięknie pokazałaś te kocięta :) Zachwycam się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło to czytać.
      Szkoda że takich naturalnych płotów jest już tak niewiele. Ten ze zdjęć w takim trochę miejscu jak z horroru 😉

      Usuń
  30. Jejku jakie urocze kociaki, piękna galeria, a zdjęcia rewelacja, foto jak U Agi nic tylko cieszyć oko :) Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  31. Piękna seria fajnie, że się uchowały, a synkowi dalej się podobają 😀

    OdpowiedzUsuń
  32. Seria wspaniała. A sesja... cóż... te plenery.. ujęcia.. głębia ostrości.. BAJKA!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sporą miałam zagwozdkę jak je zaprezentować, żeby nie wyszło zbyt słodko. A głębia to wynik współpracy z nowym obiektywem :)

      Usuń
  33. pieknie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Piękne koty, a zdjęcia niesamowite :)

    OdpowiedzUsuń

Największą motywacją do pisania bloga są komentarze. Serdecznie za nie dziękuję.