Zaplanowałam już każdy dzień do świąt, ale tak szczerze jak patrzę na tą listę, to musiałabym już chyba oka nie zmrużyć żeby to wszystko wykonać :) Tymczasem w towarzystwie małego elfa, ziemniaka, tuszu, naklejek, tasiemek i kolorowych papierów powstały kartki świąteczne.
Są to nasze dzieła, gdzie bardziej trzeba cenić serce niż efekt :) no ale najbliżsi to przecież zrozumieją.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Największą motywacją do pisania bloga są komentarze. Serdecznie za nie dziękuję.