5/17/2018

Lord Toutoo czyli psi dżentelmen - Hélène Le Berre #1

Witam!
   Kolejny hafcik rozpoczęty. Tym razem będzie to obraz szanownego psiego Lorda Toutoo. Dostojnik ubrany w marynarkę w kratę i wyglądający jak wyjęty ze starego obrazu.
   Bardzo podobają mi się stare portrety. Niestety w mojej rodzinie nie zachowały się takie pamiątki, a teraz będzie okazja to zmienić. Mam co prawda podkolorowane zdjęcie mamy z lat 70., ale w porównaniu do tego dżentelmena zdjęcie wygląda już całkiem współcześnie 😉.
   Dziadzio ma zawisnąć nad pianinem i cierpliwie wysłuchiwać naszego muzykowania. Mam nadzieję, że sierść mu dęba nie stanie.
   Wyszywanie idzie mi dość wolno, bo często trzeba zmieniać kolor nitki. Mnie się jednak nigdzie nie spieszy więc cieszę się z tego, co już się wyłoniło.
   Pozdrawiam serdecznie stałych czytelników. Fajnie mieć takie wspierające grono!
Magda

43 komentarze:

  1. Madziu, zapowiada się przepiękny haft! Oczywiście zdjęcia jak zwykle pierwsza klasa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że uda mi się dobrnąć do końca a potem wybrać mu właściwą oprawę

      Usuń
  2. Wyłania się słodki pyszczek.
    Pozdrawiam
    D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo tak. Niby taki szorstki ale widać w oczach tą słodycz 😊

      Usuń
  3. Śliczny... a na czym haftujesz??

    OdpowiedzUsuń
  4. Pieknie sie zapowiada...!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekał już tyle na realizację i teraz nie wiem dlaczego - jest taki słodki 😍

      Usuń
  5. Bardzo jestem ciekawa efektu końcowego :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapowiada sie piekny haft, wylania sie juz z niego piekna mordka:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Eh, te psie oczy już przemawiają do mnie :) Jak ja tęskniłam za Twoimi zdjęciami :) Skąd Ty wzięłaś te kłosy o tej porze? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze w zeszłym sezonie przytargałam do domu z nadzieją, że przydadzą się do zdjęć 😎

      Usuń
  8. Piękny haft w cudnej oprawie.Czekam końca.

    OdpowiedzUsuń
  9. Na pewno będzie świetny!

    OdpowiedzUsuń
  10. Już widać piękną mordkę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ulala będzie dostojny jegomość.
    Podzielam Twoją opinie o starych portretach, zdjęciach.
    Ja mam takie z lat 40-stych z babcią, dziadkiem i moim tatą - bezcenne. Takie zdjęcie ma duszę

    OdpowiedzUsuń
  12. Ależ to będzie piękny haft....zresztą już jest:-)) I cudne zdjęcia, jestem zupełnie zauroczona!! Jak to u Ciebie Madziu.. nie może być inaczej:-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Basiu! A co u Ciebie? Zamilkłaś tak na blogu... Odpoczynek czy jakiś projekt gigant?

      Usuń
  13. Prześliczną mordkę wyszywasz i już się nie mogę doczekać aż będzie gotowy...Cóż psiara ze mnie;-)
    Pozdrawiam i miłego wyszywania Ci życzę:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja natomiast nie umiem wybrać strony - uwielbiam i psy i koty 😊

      Usuń
  14. Ważne , że pies już widzi i oddycha. Oby często spoglądał na żądne wrażeń blogowiczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślisz, że takich aż wrażeń dostarszy - to raczej taki dystyngowany arystokrata 😉

      Usuń
  15. Tonacja już mnie zachwyca, Madziu. Spodziewam się nie lada gratki dla oczu, znając Twój dobry smak... a wzoru nie kojarzę...
    Pozdrawiam cieplutko i słonecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zapowiada się naprawdę pięknie! Czekam na efekt końcowy :-))

    OdpowiedzUsuń
  17. WoW! Jakie fotki piękne. I piękna mordeczka się wyłania :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudny pyszczek się już zarysował... i te oczy :)
    Czekam niecierpliwie na cd. Piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Też nie mogę się doczekać ciągu dalszego 😁

      Usuń
  19. Widzę, że śliczny haft powstaje. Dziadunio z pewnością będzie zachwycony. W końcu to jakieś urozmaicenie dla niego będzie ;)

    OdpowiedzUsuń

Największą motywacją do pisania bloga są komentarze. Serdecznie za nie dziękuję.