Przedstawiam kolejny twór, który powstał dla mojego ucznia. Świetne są te małe wzorki i aż żałuję, że tak niewiele zeszytów mają teraz dzieciaki.
Ostatnio zapomniałam wspomnieć, ale okładki szyte są według tego tutorialu.
Dane techniczne:
* haft ukończony 22.09.2015 r.
* wzór z pinterest
* tkanina bawełna LINDA 27ct, kolor: 779 piaskowy i bawełna beż w białe kropki
* tkanina bawełna LINDA 27ct, kolor: 779 piaskowy i bawełna beż w białe kropki
* mulina DMC, 3 kolory
Ja tam zakochana jestem w tym w tle z liskiem, sową, wiewiórką i jeżykiem! Boski jest!! No cieszę się, żeś się pojawiła :)
OdpowiedzUsuńTa okładka ze zwierzątkami jest dla wrażliwej części mojego dziecka - do nut :) I jestem teraz podwójnie dumna, bo jednak została okładką, a nie leżącym w szafie materiałem czekającym na odwagę do maszyny do szycia.
UsuńAvengersi to symbol brnięcia przez trudy szkoły podstawowej ;P
Ale fakt, ciężko mi się ostatnio zebrać i właściwie niewiele mam do pokazania. Może zmiana pogody na bardziej jesienną zmobilizuje mnie do tworzenia.
Pozdrawiam serdecznie
Śliczny, ale ta z liskiem też mi sie podoba
OdpowiedzUsuńhafcik z liskiem już kiedyś pokazywałam, teraz tylko zszyłam z niego okładkę :)
UsuńŚwietna okładka.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNo tak zeszyt do nut jest piękny. Ale rozumiem też, że chłopak musi być chłopakiem więc te stwory "robotopodobne" bardziej do niego przemawiają ;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A.
Ps. A tak między nami jak tak patrzę na tego zielonego mięśniaka to on chyba jadł dużo szpinaku, że tak zieleniał i przybrał na masie ;)) Nie mów synowi, bo będzie oburzony ;))
Dokładnie tak jak napisałaś. Nuty dla wrażliwca, a lego dla równowagi i podtrzymania testosteronu ;)
UsuńWyjątkowe okładki :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńPiękne :) Gratuluję!
OdpowiedzUsuńM.
Dziękuję bardzo. Każde zszywanie to dla mnie nie lada wyzwanie :)
UsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wymyśliłaś z tymi okładkami. Dzięki za źródło wykonania, zapisałam sobie i mam nadzieję, że wykorzystam we właściwym czasie (moim pociechom jeszcze trochę brakuje do szkolnego wieku). Dziękuję za odwiedziny na blogu. Zdradzisz, które były Twoje prace?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
ja byłam tylko jako widz z ciekawości :) nie mam takiego dorobku, żeby coś wystawiać :)
UsuńTakie rzeczy, to ja ubóstwiam <3
OdpowiedzUsuńJa właśnie niedawno odkryłam, że też :)
UsuńŚwietna! uwielbiam gdy haft znajduje się na przedmiotach użytkowych :)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Właśnie dostałam zamówienie na kolejną superpostać, więc robi się z tego niezła seria :)
UsuńPozdrawiam
hihi pokazałam mężowi i on też taką chce ;D
OdpowiedzUsuńA też jest fanem superbohaterów? W sumie robi się je bardzo szybko, więc skoro jest chętny ... :)
UsuńŚwietny pomysł z tymi okładkami!
OdpowiedzUsuńHaft malutki, więc powstaje szybko, a radość dziecka bezcenna :)
Usuń