Witam!
Z ogromną radością mogę Wam dziś zaprezentować kolejny ukończony i zagospodarowany haft.
Po ponad 3 latach od postawienia pierwszych krzyżyków zakończyłam pracę nad wyszywaniem wzoru autorstwa Darii Mastrakovej. Przebrnęłam przy tym przez wszystkie emocje, od euforii na początku, po rezygnację tuż przy końcówce. Teraz jednak cieszę się, że się nie poddałam, bo wzór bardzo mi się podoba.
Gotowy haft miał trafić na woreczek - specjalne miejsce na wszystkie nadmorskie skarby, które kiedyś zebrał mój syn. Oznacza to, że worek musi być bardzo wytrzymały, bo trafią do niego muszelki małe i duże w ogromnej ilości, stateczki, w tym taki najcenniejszy z kory i patyczka, bursztynki i małe kamyczki. Zadecydowałam zatem, że konieczna będzie podszewka, która lepiej zabezpieczy zawartość.
Wzniosłam się na wyżyny swoich krawieckich możliwości i uszyłam worek z podszewką według tutorialu Iwony z bloga szycioteka.pl. Mimo dość jasnych instrukcji nie obyło się bez prucia, bo ja po prostu taka zdolna bestia jestem :D
Dane techniczne:
* haft ukończony 26.07.2022 r.
* wzór "Морской венок" autorka: Дарья Мастракова
* mulina DMC, 40 kolorów, w tym 16 mieszanych
* tkanina len BELFAST 32ct, kolor: 233 piaskowy, na pleckach błękitny len, a w środku znalazła się bawełna w biało musztardowe paski.
Pozdrawiam
Magda
Co za efekt! Przepiękny morski woreczek. Cudne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo dziękuję. Ostatnie krzyżyki to było naprawdę duże wyzwanie, ale udało się :D
UsuńCudny haft !
OdpowiedzUsuńI do tego tylko z dwóch kolorów ;D Dziękuję za miłe słowa.
UsuńPrześliczny :)
OdpowiedzUsuńSerdeczne dzięki :D
UsuńWspaniały, jaki delikatny! Świetny pomysł na woreczek:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na czasdlahaftu.blogspot.com
Pozdrawiam:)
Dziękuję za miłe słowa 💙💛
Usuńwielkie WOW, cudny hafcik:))))
OdpowiedzUsuńSzkoda trochę, że tyle trwało ukończenie, ale najważniejsze że się udało.
UsuńPrzepiękny jest ten haft. Podziwiam tym bardziej wykonanie bo widać że był bardzo skomplikowany ( tak mi się wydaje) i pracochłonny. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńByło co przy nim robić. Może aż tak bardzo tego nie widać, ale kolory zmieniały się bardzo często. Chyba żaden kolor z palety DMC nie przylegał do innego z palety - zawsze stosowane były łączone kolory pomiędzy.
UsuńDobrze,że skończyłaś ten haft - jest śliczny. I cały woreczek wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńTeż się teraz bardzo z tego cieszę. I nawet mam taką motywację, żeby dalej coś kończyć
UsuńPrzepięknie wyszło! Wianek czeka na dnie szuflady na realizację. Mam nadzieję, że dam radę. Kiedyś... ;-))
OdpowiedzUsuńMyślę o ozdobieniu torby plażowej, ale pomysł na worek też bardzo mi się podoba .
Pozdrawiam Cię serdecznie, Madziu :-)
Torba też byłaby świetna. Może wykorzystam Twój pomysł na wykorzystanie innego wakacyjnego haftu, który ciągle jeszcze czeka :D
Usuń