6/28/2021

Lato

Cześć!
    Zanim zrobiło się upalnie, mój ogródek rozbujał się na swój sposób. Zakwitło kilka roślin, w tym po raz pierwszy peonia. Niektóre, jak orliki okazały się być całkiem wdzięcznym obiektem do fotografowania.
   Wszystkie moje wygibasy z aparatem bacznie obserwował król tego terenu - Kociołek. Gdyby tylko wzrok mógł zabijać...
   Z tego powodu dalsze zdjęcia zdecydowałam się już robić w naszej okolicy, gdzie niczyje poczucie własności nie ucierpiało.
Do zobaczenia!

Magda

14 komentarzy:

  1. Lato to lato, można poszaleć za aparatem tyle piękna dookoła :)
    Foty sztos :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt. Jest dostatecznie długo jasno, że można pracować, i jeszcze wieczorem coś utrwalić 😁

      Usuń
  2. Piękne nastrojowe zdjęcia. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  3. Quelles belles collections de fleurs,les photos sont superbes ! ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne ujęcia!😍 Moja kicia identyczna🐱❤

    OdpowiedzUsuń
  5. O ja cie, jakie cudne zdjęcia! Ale Kociołek... Matko, tak chyba wyglądał Behemot z "Mistrza i Małgorzaty"...;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No on ma takie nastroje, kiedy lepiej go nie zaczepiać. Tylko, że tutaj wyszła jego wścibskość i sam się wystawił do fotografii 😉

      Usuń
  6. Manifique! Zachwycam się takimi zdjęciami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę. Zawsze mam dylemat czy takie posty "nie hafciarskie" będą ciepło przyjęte. Jak widać po wszystkich zamieszczonych tu komentarzach mogę czasem wrzucić takie pamiątki

      Usuń

Największą motywacją do pisania bloga są komentarze. Serdecznie za nie dziękuję.