6/22/2021

Étude à la Pivoine - Véronique Enginger #2

Witam! 

   Dziś kolejny finał karty zielnika Véronique Enginger. Co tu dużo pisać... Uwielbiam te schematy. Chętnie do nich wracam, bo ich haftowanie mnie naprawdę relaksuje. Uważam, że Véronique Enginger to prawdziwa mistrzyni projektowania hafciarskich schematów. 

   Teraz już bardzo mocno muszę przemyśleć, które karty jeszcze wyszyję, bo zostały mi tylko dwa miejsca na ścianie. No może pięć, albo jakby się bardzo uprzeć to osiem ;D Ale to i tak za mało. Powstają przecież ciągle nowe karty. Na przykład ostatnio widziałam schemat cytryn i powiem Wam, że bardzo mi się spodobał. Zobaczymy więc co czas przyniesie.

Wszystkie karty zielnika możecie obejrzeć klikając w zakładkę zielnik.

Dane techniczne:

* haft ukończony 16.06.2021 r.
* wzór z serii zielnikowej autorki Véronique Enginger
* tkanina bawełna LINDA 27ct, kolor: 101 kość słoniowa
* mulina DMC, 15 kolorów

Pozdrawiam!

Magda

32 komentarze:

  1. Przepiękny wzór i wykonanie! Ja mam ogromną ochotę na wyhaftowanie części zielnika z owocami i mam nadzieję, że kiedyś ten czas nadejdzie. Veronique mam cudowne wzory, jak malowane, uwielbiam przeglądać jej książki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z owocków to marzą mi się maliny, wiśnie jabłko i te wspomniane cytrynki :D

      Usuń
  2. Przepiękne są te zielniki. Mimo że hafty znane i wszechobecne mój zachwyt nimi wcale nie maleje. Piękny haft i piękna sesja zdjęciowa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moda na nie trwa już dobre parę lat, ale mają coś w sobie, co sprawia, że nie tracą uroku.

      Usuń
  3. Przepiękny, ponadczasowy wzór, perfekcyjne wykonanie, cudna prezentacja.Pozostaje zachwyt!
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. Milujem túto výšivku, mám ju aj ja :-)
    Krása!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taká krásna schéma, že som ju musela mať aj doma: D

      Usuń
  5. Też bardzo lubię te wzory. Ja póki co skupiam się na tych z kwiatami i też się zastanawiam, który wybrać jako kolejny. Piwonia w Twoim wykonaniu jest fenomenalna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żeby zachować symetrię na ścianę to wypadałoby, żebym wyszyła teraz 2 róże, ale glicynia tak mi się podoba :D

      Usuń
  6. Piękne piwonie. Ja wyszyłam osiem botanicznych schematów Veronique Enginger z prostego powodu : nie potrafiłam przestać... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to siódma karta, ale jeszcze nie zbliżyłam się do pomysłu, że może już dość :D

      Usuń
  7. Przepiękne piwonie - zarówno te haftowane jaki i żywe :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny wzór:-) A piwonie na żywo to jedne z moich ulubionych kwiatów:-) I jak zawsze u Ciebie śliczne zdjęcia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uwielbiam te kwiaty i w końcu w tym roku po raz pierwszy zakwitły mi w ogrodzie. Nie odważyłam się jednak ściąć ani jednej, bo bardzo długo czekałam na nie. Do zdjęć kupiłam bukiet szklarniowych :D

      Usuń
  9. Bonjour Magda, ta pivoine est superbe, j'adore les études botaniques de V Enginger, bravo !

    OdpowiedzUsuń
  10. Wzór jest piękny, a w Twoim wykonaniu to prawdziwe dzieło sztuki i uczta dla oczu:-)
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Odpowiedzi
    1. Mam tak, że najpiękniejsze są zawsze te, których jeszcze nie wyszyłam ;D Ale uwielbiam piwonie i cieszę się, ze mam tą kartę.

      Usuń
  12. Cudowny haft i fantastyczna sesja zdjęciowa. Subtelnie i romantycznie... Wielkie ukłony za całość. Jeszcze nie wyszyłam żadnej karty... a chodzą za mną od lat... :-(
    Muszę się w końcu zmobilizować. Ciekawa jestem, jakiego wyboru dokonasz :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze Cię zachęcam do rozpoczęcia. Wyszywa się je z ogromną przyjemnością. Obraz tworzy się sam. Bez udziwnień, milionów kolorów, kilometrów backstitchy. Poezja

      Usuń
    2. Tak przypuszczałam, Magdo. Cóż, kiedy ciągle coś ważniejszego, na już, trzeba rozpocząć...Może jesienią i zimą będzie luźniej :-)
      Dopowiem jeszcze, że ogromnie jestem ciekawa Twojej ściany z haftami!!!

      Usuń
    3. Myślę, że jak powstaną kolejne 2 zielniki to pokażę jak to wygląda na co dzień, na ścianie w oprawie.

      Usuń
  13. Cudowny haft . Rzeczywiście hafty z tej serii są przepiękne. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  14. Od lat zachwycają mnie te zielniki! Gratuluję kolejnej piękności❤ Sesja zdjęciowa jak zawsze z najwyższej półki. Bardzo przyjemnie się ogląda😍
    Pozdrawiam🙂

    OdpowiedzUsuń

Największą motywacją do pisania bloga są komentarze. Serdecznie za nie dziękuję.