Witam!
Pomysł na nowego zajączka wykrystalizował mi się 23 lutego 2022 r. Planowałam kupić pewien wzór, napisałam do autorki, ale wybuch wojny zmienił wiele.
Svetlana mieszkała w Charkowie, w Ukrainie. Na instagramie umieszczała relacje z tego, jak wygląda życie pod obstrzałem, aż do chwili gdy musiała stamtąd uciekać, zostawiając za sobą wszystko.
Zdecydowałam się zatem na wzór dostępny od ręki na Etsy, a ten który chciałam kupić w pierwszej kolejności kupiłam niedawno, gdy Sveta w końcu znalazła schronienie i się odezwała.
Svetlana mieszkała w Charkowie, w Ukrainie. Na instagramie umieszczała relacje z tego, jak wygląda życie pod obstrzałem, aż do chwili gdy musiała stamtąd uciekać, zostawiając za sobą wszystko.
Zdecydowałam się zatem na wzór dostępny od ręki na Etsy, a ten który chciałam kupić w pierwszej kolejności kupiłam niedawno, gdy Sveta w końcu znalazła schronienie i się odezwała.
Jeśli macie ochotę wesprzeć projektantki wzorów z Ukrainy, to możecie to zrobić na przykład kupując schematy w sklepie NonStopStitch na Etsy.
Dane techniczne:
* haft ukończony 08.04.2022 r.
* tkanina bawełna + wiskoza MURANO 32ct, kolor: 101 kość słoniowa
* mulina DMC, 30 kolorów, w tym 10 mieszanychPozdrawiam
Magda
Ostatnio gugiel mnie mnie lubi zalogowanie się graniczy z cudem, dodanie komentarza z jeszcze większym cudem. A potem wychodzi kogiel mogiel czyli trzy moje komentarze z trzech kont , no cyrk. A tak wgl to gugiel mnie ostrzegł że ta treść którą chcę przeczytać zawiera kontrowersyjne treści i czy na pewno mam ochotę to czytać. To już cyrk na kółkach. Na jakim popierdzianym świecie obecnie żyjemy to szkoda słów.
OdpowiedzUsuńA wzorek zacny, tez mam w planach, bom wielką fanka wzorów SvietlajiMaj :)
Od jakiegoś czasu nie mogę nic komentować z komputera. Właśnie odkryłam, że nie mam takiego problemu z telefonu, zatem może w końcu wrócę do czynnego podziwiania prac innych.
UsuńJeśli chodzi o ostrzeżenie przed moim blogiem to jest ono jak najbardziej zasadne. Otóż po wpisie z relacjami z wystawy ktoś zgłosił bloggerowi złamanie przeze mnie zasad i żeby odzyskać wpisy musiałam oznaczyć w ten sposób te radykalne treści. Nawet nie będę tego komentować...
Co do zajęcy to teraz przede mną dwa wzorki dziewczęce więc kolejne zające zagoszczą lada chwila na moim tamborku i już nie mogę się doczekać 🐰🐰
Mnie ze wszystkich kont mailowych, stron internetowych, instagrama itp. bloga ze wszystkiego mnie wylogowuje po jednorazowym użyciu, w kompie oczywiście, tak z dnia na dzień. A te treści to takie radykalne że szok ;)))) też nie skomentuję, słowa klucze walczą z poprawnościowym ogłupieniem..... A jak chce coś skomentować to pisze komentarz jako ula i podaje adres url a następnie gugiel mi oznajmia że komentowanie się nie powiodło, to ja wychodzę ze strony komentowania, po czym wracam i już mogę normalnie skomentować, także jest ot dwuetapowe logowanie się do skomentowania posta... dramat jakiś. Ja się czaje na te "Majkowe" wzorki już od jakiegoś czasu, ostatnio kupiłam dwa miśki śpiące na poduszkach, są takie śliczne :) wyszyje je na poszewce na podusie swojej wnusi ;)
OdpowiedzUsuńWidać, że masz dużo cierpliwości. Ja po nieudanej próbie często odpuszczam.
UsuńA te na poduszkach są super. Trzymam kciuki za realizację.
Niby niewielkich rozmiarów te hafciki, a troszkę dają w kość... Wiem, bo haftowałam dwa zające Svety :-) Jestem ciekawa bardzo tych wzorków, które przed Tobą. Ja czaję się na szczurki, w których jestem zakochana :-D Ale zajączek, którego dziś nam zaprezentowałaś, jest świetny :-)
OdpowiedzUsuńWiosenne, wieczorne pozdrowienia, Madziu :-)
Okazało się, że ten, o którym myślałam w lutym jeszcze poczeka, a teraz będzie powtórka zajączka :D
UsuńCo do szczurków to marzy mi się ten wzór z pochodem "Peace on Earth"
Małe jest piękne, uroczy haft. Mnie nie lubi bloger😔
OdpowiedzUsuńWidzę, że wszyscy mamy ostatnio ten problem...
UsuńAle śliczny hafcik! Z doświadczeń innych i swoich również odnoszę wrażenie, że blogger chce nas zniechęcić do prowadzenia blogów... Pozdrawiam i zaraz zajrzę na stronę Svetlany.:)
OdpowiedzUsuńTeż odnosiłam takie wrażenie, choć dzisiaj wydaje mi się, ze wszystko lepiej działa. Może to były chwilowe problemy.
UsuńCoś się dzieje niedobrego :-). Oby tylko nie zniechęcono nas do blogowania bo tylko tu pokazuję co robię . Hafcik piękny delikatny. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńNie ukrywam, że lubię czytać komentarze i prowadzenie bloga tylko do szuflady nie jest już tak przyjemne. Mam jednak nadzieję, że te wszystkie trudności pokonamy.
UsuńHafcik uroczy i słodziutki, bardzo się mi podoba. Aż dwa razy przeczytałam Twojego posta, żeby znaleźć te kontrowersyjne treści :) Mam wrażenie, że googlowi się przegrzała polityczna poprawność.
OdpowiedzUsuńByło zgłoszenie na post relacjonujący wystawę, więc zareagowali. Teraz już wracam do normy.
Usuńale przeuroczy haft, ale tam mają obłędne hafty cos zakupię, dzisiaj odebrałam nowe okularki :)
OdpowiedzUsuńI o to chodzi. Przyjemne z pożytecznym :D
Usuń