Dla mnie nastała jesień.
Rano mgliste poranki i rześkie powietrze. Zmienione kolory, zapachy i jeszcze względnie ciepła pogoda.
Rano mgliste poranki i rześkie powietrze. Zmienione kolory, zapachy i jeszcze względnie ciepła pogoda.
Mentalnie przestawiłam już porę roku i na nic mi zapewnienia, że kalendarzowo jest jeszcze lato.
W domu pojawiły się więc bardziej jesienne smaki. Pieczenie znów sprawia mi radość!
Chcę Was również zaprosić na mój raczkujący profil na instagramie. Długo się przed tym wzbraniałam, ale w końcu dojrzałam i go mam :)
Ikonki przekierowujące również na pasku bocznym.
Serdecznie zapraszam!